Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 029.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

szawie i Genewie i tworzy liczne ugrupowania „etyków“, które stanowią kadry zwolenników nowej doktryny. Sekta raczej niż partja bezimiennych „etyków“ zdołała dość szybko zdobyć, a przynajmniej zainteresować szerokie koła zwolenników. Abramowski miał talent werbowania nowych członków i zarzucał sieci niezmiernie szeroko. Zyskał też liczne koła sympatyków i garść związanych ze sobą ściślej działaczy, którzy rozpoczęli w tym czasie pracę realną. Praca polegała na tworzeniu kół wśród młodzieży, robotników, inteligencji, które próbowały wcielać te zasady w życiu i szerzyć je. Koła samokształcenia, dyskusyjne, wykładowe tworzyły się niesłychanie szybko i w okresie od r. 1899 — 1901 liczba ich dosięgała kilkudziesięciu. Wytworzyło się również kierownictwo centralne, składające się z Abramowskiego, Z. Bassakówny, St. Berenta, K. Krzeczkowskiego, W. Michalskiego i M. Zanda. Całą zbyt szybko rozwijającą się organizację kół — dość zresztą luźną — z trudnością można było obsłużyć. Główną działalnością musiała z konieczności być ustna propaganda — koła wykładowe, samokształcenia, gdzie, obok dyskusji na temat zagadnień programowych, uczono się różnych przedmiotów. Myślano dużo i czyniono próby stworzenia współsąsiedztw, kooperatyw, lecz w warunkach ówczesnych były one niewykonalne.
„Etycy“ nie mieli nigdy zamiaru wytworzenia jakiejś odrębnej organizacji politycznej. Należeli do niej ludzie bezpartyjni i zwolennicy różnych ugrupowań partyjnych (P. P. S. i S. D.). — Do roboty partyj nie mieszano się. W okresie około 1900 roku etycy odegrali rolę dla partyj ówczesnych dość ważną — powstrzymali ich rozkład (zwłaszcza P. P. S. po wzięciu drukarni), który dokonywał się pod wpływem „Proletarjatu“, probującego wtedy swych wpływów i znajdującego sporo zwolenników, dzięki głoszonej teorji teroru. Koła etyków stojące na stanowisku organizacyj masowych, przeciwnie środkom gwałtu, rozpoczęły najgorętszą walkę z nowym kierunkiem, oddając tym usługi dawnym, osłabionym wówczas aresztami, ugrupowaniom S. D. i P. P. S. — Nie mniej „etycy“ byli później w latach 1903—4 ostro zwalczani przez oba odłamy. Koła ich robotnicze, nieliczne zresztą już wówczas, jednak w tajemnicy przed kierownikami partyj przetrwały do r. 1904. Okres rewolucyjny zatopił je i zniweczył.
Abramowski w tej pracy w początkach bierze udział najczynniejszy. Pełen entuzjazmu, zapału i przekonywującej mocy w argumentacjach, jest niewyczerpany w prowadzeniu agitacji za nowym ruchem. Pojedyńczo i na zebraniach, które inicjuje, oddziaływa sugerująco, skupia rozproszonych i organizuje. Od roku 1900 praktycznej działalności oddaje się coraz mniej — okresami tylko. Wrodzony talent agitatorski nie opuszcza go jednak. Przebywając na przemiany zagranicą i w kraju, tworzy i tam skupienia blizkich sobie ludzi. Na uwagę zasługują tworzone w tym okresie wśród młodzieży zagranicą — komuny. Właściwie zasługuje jedna wytworzona w Genewie. Wyznanie wiary tej organizacji ogłoszono drukiem. Obok pracy „Ety-