Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom I 144.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bowania dla jego mieszkańców sympatyi powszechnej. Nikt z tych, którzy mię znają, nie zwątpi, że do wypełnienia powziętego na się obowiązku przyłożę wszelkich, na jakie mię stać, uzdolnień, oraz tej bezstronności nieugiętej, tego sumiennego sprawdzenia faktów, — tych wreszcie żmudnych a porównawczych zestawień autorytetów, które wymienić zawsze przystoi każdemu, ktokolwiek ubiega się o miano dziejopisa.
Pomoc łączna numizmatów, rękopisów i napisów upoważnia mię do twierdzenia stanowczego, że gród Vondervotteimittiss od czasu swego powstania zachował bez zmiany ten sam tryb istnienia, który jeszcze po dziś dzień oglądać można. Wszakże — co się tyczy roku owego powstana, — przykro mi, iż mogę jeno rozważać go z nieskończenie małym błędem, błędem, do którego niekiedy uciekają się z musu matematycy dla pewnych formuł algiebraicznych. Rok ów, że pozwolę tu sobie użyć tego wyrażenia, — ze względu na swą wybitną zamierzchłość, — nie może się zawrzeć w liczbie mniejszej, niż jakakolwiek, byle pochwyceniu dostępna.