Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom II 047.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mało czasu do rozmyślań. Kilka rąk schwyciło mnie groźnie, — i natychmiast zapalono światła. Nastąpiły poszukiwania. W podszewce mego rękawa znaleziono wszystkie najniezbędniejsze do gry w écarté grupy, a w kieszeniach mego ubrania — kilka talii kart najzupełniej podobnych do tych, których używaliśmy podczas swych zebrań z tą różnicą, że moje należały do ściśle tak zwanego rodzaju poprawionych, to znaczy, iż honory miały nieznaczne wypuklizny u węższych krańców, a młódki niepostrzegalne wypuklizny u szerszych krańców. Dzięki takiemu podziałowi, ofiara, zazwyczaj przekładając karty wzdłuż talii, czyni to w sposób, który niezmiennie dostarcza partnerowi jednego honoru, podczas, gdy szuler, przekładając w poprzek, nigdy nie udzieli swej ofierze karty, którąby mogła zakarbować na swą korzyść.
Huragan oburzenia mniej by mnie poruszył, niż wzgardliwe milczenie i sarkastyczna cisza, któremi powitano owo odkrycie.
— „Panie Wilsonie! — rzekł nasz gospodarz, pochylając się i unosząc z ziemi wspaniały płaszcz, podszyty drogocennem