Strona:PL Alighieri Boska komedja 720.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ciesząc się niby zdobytym tu żerem,
Tworzą to krągłe, to długie orszaki;
Tak w łonie świateł ulatując piały
Istoty święte i w postaciach swoich
D, I, L w kolej wyrażały jasno;
Najprzód bujały nieco z nutą śpiewu,
Potem, złożywszy jeden z owych znaków,
W milczeniu chwilkę nieruchome stały.[1]
O Muzo boska, która geniuszom
Zdobywasz sławę i wiek dajesz długi,
A oni przez cię i państwom i grodom,
Oświeć mnie sobą, abym te postacie,
Objawić zdołał, jak sam je poznałem:
Niech moc twa błyśnie w tych wierszach niewielu!
Tak tedy pięćkroć siedem samogłosek
Ze spółgłoskami razem się zjawiło,
A jam z kolei każdą z nich uważał:
DILIGITE IUSTITIAM, było pierwsze słowo
I pierwsze imie w tym obrazie całym;
QUI IUDICATIS TERRAM — w końcu stało.[2]
Potem na zgłosce M w wyrazie piątym
Wstrzymały szyk swój; przeto tarcz Jowisza
Zdała się srebrną, a dzierzganą złotem.
Widziałem dalej, jak na M wierzchołek
Inne znów światła zbiegły i stanęły,
Śpiewając, sądzę, chwałę tego Dobra,
Które ku sobie wszystkie je unosi.
Jako z żarzących główni uderzenia

  1. Dusze błogosławionych układały się w litery: D, I, L, które stanowią pczątek wiersza Salomona: „Diligite justitiam qui judicatis terram“ (Miłujcie sprawiedliwość, którzy sądzicie ziemię). — Tym sposobem Dante chce dać do zrozumienia, że Jowisz jest siedliskiem tych, którzy za życia sprawiedliwie rządzili podwładnemi krajami i ludźmi.
  2. W wyrazach: Diligite justitiam, qui judicatis terram, jest 35 (t. j. 5 razy 7) liter, częścią spółgłosek, częścią samogłosek.