Strona:PL Alighieri Boska komedja 718.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Tak do mnie rzekła: „Odwróć się i słuchaj:
Raj bowiem nie jest w oczach tylko moich.“
Jak nieraz tutaj dostrzegać się zdarza
Uczucia w twarzy, jeśli tak jest mocne,
Że duszę całą ogarnia człowieka;
Tak w zaiskrzeniu tej jasności świętej
Dojrzałem, kiedym ku niej się odwrócił,
Chęć jeszcze nieco pomówienia ze mną.
I rzekła: „Na tym tu wypuście piątym
Drzewa, co życie swe od szczytu bierze,
Co wiecznie płodne i co liści swoich
Nie traci nigdy, są błogosławione
Duchy tych, którzy, nim do nieba weszli,
Tak wielki rozgłos mieli tam na ziemi,
Że wszelką muzę wzbogacić by mogli.[1]
W ramiona krzyża wpatruj się więc pilnie:
Kogo ja nazwę, uczyni toż samo,
Co na obłokach czyni ogień chyży.[2]
Nagle ujrzałem przemknęło po krzyżu
Światło, gdy wyrzekł Jozuego imie,
A nim wymówił, jużem je obaczył.[3]
I gdy sławnego zwał Machabeusza,
Ujrzałem nowe światło wirujące;
A radość była tej wartałki biczem.[4]
Toż za Karolem Wielkim i Rolandem —
Dwa inne znowu pilny wzrok mój śledził
Jak śledzi oko za sokoła lotem.
Potem ku sobie oczy me na krzyżu

  1. Porównany tu jest systemat niebieski (Ptolomeusza) do drzewa, które czerpie życie od wierzchołka, to jest od Empireum. — Piątym wypustem tego drzewa, czyli piątym stopniem Raju, jest planeta Mars; a dusze tu przebywające tak były sławne za życia, że czyny ich byłyby bogatą treścią dla każdego poety.
  2. To jest przemknie jak błyskawica.
  3. Jozue po Mojżeszu, był wodzem ludu Izraelskiego i wprowadził go do ziemi obiecanej.
  4. Juda Machabeusz wyzwolił lud Izraelski z ucisku Antiocha. - Dusza błogosławiona pod wpływem radości, wiruje jak wartałka, czyli cyga, pod biczykiem, którym ją dziecię popędza.