Strona:PL Alighieri Boska komedja 638.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zadość mej chęci uczynić i dowiedź,
Że myśl ma w tobie odbijać się może,[1]
A na to jasność, dotąd mi nieznana,
Z łona tej głębi, gdzie przed tem śpiewała,
Mówić poczęła, jak ten co się cieszy,
Kiedy uczynek dobry spełnić może.
— „W tej części ziemi Italskiej skażonej,
Co się rozlega pomiędzy Rialto,
A między Brenty i Pjawy źródłami,
Wznosi się wzgórze nie bardzo wysokie,
Z którego niegdyś zstąpiła pochodnia,
Co kraj zniszczeniem napełniła wielkiem.
Z jednego szczepu jam z nią urodzona:
Kunizą niegdyś na świecie mnie zwano:
A w tem tu niebie jaśnieję dla tego,
Że mnie tej gwiazdy zwyciężyło światło.
Lecz sama sobie, wesoło, bez troski,
Wybaczam losu mojego przyczynę;
Co może dziwnem wydać się dla gminu.[2]
Ten oto drogi, jaśniejący klejnot
Naszego nieba, najbliższy ode mnie,
Wielką po sobie zostawił tam sławę:
Nim ona umrze, rok niniejszy setny
Pięćkroć powróci. Uważ więc jak człowiek
Winien się wznosić, aby pierwsze życie
Drugie po sobie zostawiło trwalsze.[3]
Lecz nie tak myśli motłoch teraźniejszy,
Między Adygą i Tagliamento,

  1. To jest: dowiedź mi, że wiesz co myślę i czego pragnę, chociaż ci tego niewypowiedzialem.
  2. Kunizza, siostra Ezzelino da Romano, nazywa go pochodnią, która rozniosła pożogę po kraju całym; wyznaje przytem że za życia oddawała się miłości zmysłowej pod wpływem gwiazdy Venus. Powszechnie znane były jej miłostki z poetą Sordello i z innymi.
  3. Kunizza wskazuje na Fulka z Marsylji, sławnego trubadura i przepowiada że sława jego nie zginie nawet po upłynieniu 500 lat. Rok niniejszy setny oznacza r. 1300.