Strona:PL Alighieri Boska komedja 405.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Spadającego na ziemię kamienia
(Jak doświadczenie wskazuje i sztuka);[1]
Podobnie zda się byłem ja rażony,
Światłem przedemną od czegoś odbitem;
Więc wzrok coprędzej od niego umykał.
Ojcze mój, rzekłem, co za jasność taka,
Że wzroku przed nią skryć dosyć nie mogę,
A która niby ku nam się pomyka?
— „Nie dziw więc wcale, Mistrz odpowie na to:
Że niebios dziatwa jeszcze cię olśniewa:
Jest to posłaniec, który tu przychodzi
Zachęcać dusze do wejścia na górę.
Blizki czas, w którym widzieć takie rzeczy,
Nie trudem, owszem rozkoszą cię będzie,
Ile ją uczuć natura twa zdoła.“
Gdyśmy ze świętym zeszli się aniołem,
On rzekł radośnie: „Wnijdźcie na te schody,
Co są daleko mniej od innych strome.“
Ruszywszy z miejsca, szliśmy już na górę,
Kiedy za nami rozlało się pienie:
„Błogosławieni, co są miłosierni!“
A potem! „Ciesz się, ty który zwyciężasz![2]
Gdyśmy samotni z Mistrzem szczeblowali,
Myślałem sobie, że w ciągu tej drogi,
Z rozmowy jego korzystać należy;
Więc go się pytam: Co znaczyły słowa
Ducha Romanji, w których napomykał
O wyłączeniu jakiemś i wspólniku?[3]

  1. Linja kamienia spadającego na ziemię, jest to linja prostopadła: tak nazwał ją Albertus Magnus.
  2. Błogoławieni Miłosierni, mówi Chrystus u Mateusza (R. V., w. 7); śpiew zaś: Ciesz się ty, który zwyciężasz, oznacza, że ten, który zwyciężył w sobie pychę i zawiść, może się cieszyć nadzieją pokonania wszystkich złych skłonności i dostąpienia wiecznego szczęścia.
  3. W pieśni poprzedzającej, Gwido del Duca, duch romański, odzywa się do ludzi:
    „O rodzie ludzki przecz swe serce składasz
    W tych właśnie rzeczach, od których użycia
    Wykluczać trzeba wszelkiego wspólnika?“
    (Obacz przyp. 11. do P. XIV.)