Strona:PL Alighieri Boska komedja 376.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Od śmierci swojej tak bez wypocznienia
Chodził i chodzi; bo kto nadto ważył,
Taką monetą spłacać dług swój musi.“ —
A ja mu na to: Jeśli duch, co zwleka
Żal i pokutę, aż do życia kresu,
Tam czekać musi i wnijść tu nie może,
Gdy nikt modlitwą nie wesprze go dobrą,
Nim tyle czasu minie, ile przeżył, —
Jakże tamtemu wejść tu przyzwolono?[1]
Cień rzecze: „W czasie największej swej chwały,
On, wstyd fałszywy rzuciwszy na stronę,
Stał dobrowolnie na rynku Sienny,
I by wyzwolić przyjaciela swego
Z więzień Karola, kędy znosił karę,
Na czyn się ważył, co w nim wstrząsał żyły.[2]
Więcej nie powiem: ciemne są me słowa;
Lecz w krótkim czasie współziemianie twoi
Sprawią, że będziesz w stanie je tłumaczyć.[3]
Czyn ten dla niego zniósł owe granice.[4]




Óbjaśnienia.

1. Dusze w Czyścu zostające, wolne już od pokusy i grzechu, ostatnie słowa modlitwy Pańskiej: i nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw ode złego, wnoszą do Boga nie za siebie, lecz za żyjących.
2. Duch ten jest to Humbert (Omberto), syn Wilhelma

  1. Z ustępu tego dorozumiewać się możemy, że Provenzano Salvani zwlekał aż do śmierci żal za grzechy; a wiemy już z Pieśni IV., że dusze zmarłych w takim stanie zostawać muszą w przedsieni Czyśca tak długo, jak długie było ich życie. Dziwi się więc Dante, że Provenzano Sahani przedwcześnie wpuszczonym został do Czyśca. Dla czego się to stało? obaczymy zaraz.
  2. Provenzano Sahani, jakkolwiek człowiek dumny i zarozumiały, chcąc przyjaciela swego Vigna wykupić z więzienia, w którem był trzymany przez Karola I., króla Apulji, a nie mając sam dostatecznej na to summy, klęcząc na rynku Sienny żebrał jałmużny od przechodniów na ten cel szlachetny. Łatwo zrozumieć, że to dobrowolne upokorzenie się musiało wstrząsnąć całem jestestwem dumnego człowieka.
  3. Tu Oderisi przepowiada Dantemu, że wygnany i do ubóstwa przywiedziony przez swoich współobywateli, sam dozna jak jest ciężko wyciągać ze drżeniem rękę po wsparcie.
  4. To jest: wspomniany czyn Provenzano Salvani stał się powodem, że pomijając przedsień, wpuszczonym został wprost do Czyśca.