Strona:PL Alighieri Boska komedja 282.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Którego lica niegdyś były piękne,[1]
Stanął przedemną i kazał się wstrzymać,
— „Oto Dis, rzecze, i oto jest miejsce,
Kędyś powinien w męztwo się uzbroić.[2]
O czytelniku! jak byłem w tej chwili
Chłodem przejęty i niemy ze strachu, —
Niechciej mnie pytać, — tegoć nieopiszę,
Bo wszelkie słowo byłoby za słabe.
Ani umarły byłem, ani żywy;
Jeśli masz w sobie kroplę wyobraźni,
Pomyśl co ze mną stało się tej chwili,
Kiedym obojga czuł się pozbawionym.[3]
Potężny Władca królestwa boleści
Wznosił się z lodu od połowy piersi,
A jabym raczej przystał do Olbrzyma,
Niźli Olbrzymy do jego ramienia.[4]
Wyobraź jaka musiała być całość,
Tak zbudowanym odpowiednia członkom.
Jeśli był pięknym, jak dziś jest szkaradnym
I jeśli oczy podniósł przeciw Stwórcy;
Zaiste, z niego wszelkie złe pochodzi!
Jakżem się wielce zdziwił, gdy ujrzałem
Na głowie jego razem trzy oblicza!
Jedno czerwone, było z przodu głowy,
Dwa inne zasię z tamtem się łączyły
I wyrastając nad każdem ramieniem,
Wszystkie w grzebieniu, zbiegały się w jedno.[5]
Prawe — żółtawo-białem mi się zdało,

  1. To jest, kiedy Wirgiljusz chciał wskazać Dantemu na Lucyfera, który jak wiadomo, był najpiękniejszym z Aniołów, pierwej niżeli się zbuntował przeciwko Bogu.
  2. Dante nazywa Lucyfera Dis (Dite), jak starożytni poeci nazywali Plutona Boga Piekieł.
  3. To jest: kiedy niebyłem ni żywy, ni umarły.
  4. Dante chcąc dać wyobrażenie o ogromnych wymiarach cielska Lucyfera, powiada, że jedno ramie jego, więcej daleko przechodzi długością swoją wzrost olbrzymów (których widzieliśmy w Pieśni XXXI.), a niżeli olbrzymy wzrostem swoim, przenoszą zwyczajnego człowieka. Filaletes (t. j. król Saski Jan), w komentarzu do tłomaczenia swego Bo-skiej komedii wylicza, że wzrost Lucyfera, równa się 1458 paryzkim stopom, a wzrost człowieka zwyczajnego 6ciu stopom.
  5. Dante wyobraża, że głowę Lucyfera wieńczy grzebień (cresta) t. j. mięsista narośl, jak u niektórych ptaków. Ów grzebień jest symbolem pychy Szatana. W takiem że znaczeniu mawiali Rzymianie: Cristas tollere.