Strona:PL Alighieri Boska komedja 219.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jak i dla czego? — wysłuchaj mnie proszę.
Gdym jeszcze postać miał z kości i ciała,
Które od matki wziąłem — czyny moje
Nie lwa czynami były, ale lisa.
Wszelkie wybiegi, wszelkie drogi tajne
Znałem i tak ich używałem zręcznie,
Że sława o tem szła do krańców ziemi.
Ale gdym doszedł do tej pory wieku,
W którejby każdy człowiek już powinien
Pozwijać żagle i pościągać liny,
Wszystko mi zbrzydło, co niegdyś bawiło;
Wyspowiadawszy tedy grzechy moje,
Zostałem mnichem, pokutując za nie.
I byłbym może, nieszczęsny, zbawiony...
Lecz wonczas nowych Król Faryzeuszów[1]
Wojnę prowadził blisko Lateranu:[2]
Każdy wróg jego był Chrześcijaninem,
Żaden zdobyciu Akry nie pomagał,
I żaden w ziemi nie kupczył Sułtana.[3]
Na stan swój święty i urząd najwyższy
Niebacząc, na mnie też niebaczył sznura,
Co zwykł wychudzać tych, którzy go noszą.
Lecz jak Konstantyn przyzwał był Sylwestra
Z Sorraty, by go od trądu uleczył,[4]
Tak on mnie wezwał, abym go wyleczył
Z gorączki pychy, która go trawiła.
Milczałem, kiedy pytał mnie o radę,
Bo mi się zdało, że mówił jak pjany,

  1. Król nowych Faryzeuszów, to Papież nad Kardynałami.
  2. W owym czasie Bonifacy VIII. prowadził wojnę z podwładnymi sobie ludźmi, na których czele stała znakomita familja Colonna. Pałac jej był w pobliżu kościoła świętego Jana Lateraneńskiego.
  3. Guido da Montefeltro chce powiedzieć, że Papież wojował nie z niewiernymi, lecz z prawowiernymi, którzy nie pomagali Saracenom do odebrania u Krzyżaków miasta Akry, ani handlowali z nimi, wiedzeni chęcią zysku.
  4. Jest podanie, że cesarz Konstantyn będąc chorym, wezwał Papieża św. Sylwestra, który się ukrywał w jaskini góry Serrato, niedaleko Rzymu, aby go uzdrowił.