Strona:PL Alighieri Boska komedja 070.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I wnet się zwrócił na gościniec brudny,
Ani się do nas odezwał, jak człowiek,
Co inna troska gryzie go i bodzie,
Niż troska o tych, których ma przed sobą.
A my, bezpieczni po tych słowach świętych,
Ku owej ziemi pomknęliśmy stopy
I do jej wnętrza weszliśmy bez boju. —
Ja, który mocno widzieć pożądałem
Stan opłakany zamkniętych w tej twierdzy,
Skoro tam wszedłem, spojrzałem do koła,
I widzę zewsząd rozległe obszary
Pełne boleści i srogich męczarni!
Jako pod Arlem, kędy Rodan bystry
Zlewa swe wody w stojące jezioro,[1]
Jako pod Polą, gdzie fale Quarnaro,
Kąpią ostatnie Italii krańce,[2]
Ziemia się cała mogiłami jeży;[3]
Tak właśnie było i tu z każdej strony,
Tylko że widok straszniejszy daleko;
Bo grób od grobu dzieliły płomienie
I tak ich ściany rozpalały mocno,
Że dla żadnego wyrobu żelaza
Rozpalonego bardziej nie potrzeba!
Wszystkich grobowców wieka podniesione
A z wnętrza wstają tak okropne jęki,
Że łatwo zgadniesz, jak straszne są męki
Nieszczęśliwego potępieńców tłumu!
Rzekłem więc: Mistrzu! jakie są te ludy,

  1. Arles — miasto w Prowancji. Około tego miasta Rodan tworzy jezioro.
  2. Pola — miasto w Istryi, która stanowi granicę Włoch i dzieli je od Kroacyi. Brzegi Istryi oblewa zatoka Quarnaro.
  3. W pobliżu Arles i w pobliżu miasta Pola są obszerne mogilniki, pochodzące, jak uważają, z czasów rzymskich.