Strona:PL Agaton Giller-Opisanie zabajkalskiej krainy w Syberyi t. 1 128.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pomiędzy Nerczą i Kujengą także do Szyłki wpadającą, ciągną się wzdłuż lewego brzegu Nerczy równoodległe od wielkiego pasma Jabłonowego w wierzchowiskach Nerczy, z którą razem zawracają ku południowi. Najwyższe szczyty Kujeńskie są: Buchda, góra Cubakaińska, Osinowo i Ortikuj, położona już na granicy jakuckiego obwodu. Z Kujeńskich gór wypływa Kujenga, Czarna i wiele innych z lewego brzegu afluentów Szyłki.
Góry Barszczowskie, które siadły na prawym brzegu Szyłki, porosły borami; dzikie, ciemne, kształty mają ostre i dość rozmaite. Szczyt jednej góry przypomniał mi wspaniałe tatrzańskie turnie, których w Dauryi dotąd nie widziałem. Skała wyparta na wierzchołek, sterczy jak ogromny grzebień na okrągłej głowie. Skalisty grzebień długo nieznika z oczów podróżnego, a ufarbowany słońcem przy zachodzie, zdaje się być ozdobiony drogiemi kamieniami.
Opłynęliśmy wieś Wielkie Klucze, cokolwiek dalej także na lewym brzegu wieś Małe Klucze i wioskę Barszczewo blizko ujścia rzeki Barszczówki z prawego brzegu wpadającej do Szyłki. Przy samem ujściu tej rzeczki, w wązkiem miejscu pod skałą, zaszła bitwa 25. sierpnia 1689. roku pomiędzy kozakami i Tunguzami. Tunguzi uzbrojeni byli w łuki i strzały, odnieśli jednak zwycięztwo nad Moskalami, których poległo 29 ludzi. Przed nie wielu laty mieszkało tu kilku wygnańców polskich ze związku Konarskiego. O 200 kroków od wsi są wody mineralne kwaśno-żeleziste, odkryte w 1831, przez nikogo nieodwiedzane. Prócz barszczowskich, w okolicach miasta Nerczyńska są jeszcze następne źródła mineralne: w dolinie rzeki Urulgi o cztery mile od miasta we wsi Andronikowa jest źródło szczawów. Wody ziulzino-kołtomojkońskie smak mają także żelezistych szczawów; od Nerczyńska odległe są o 13 mil, a od najbliższej wsi Ziulzikanu o 2 mile. Położone w dolinie głębokiej, leśnej, po której płynie strumień Kołtomojkon, wpadający z lewej strony do Nerczy. Nad źródłem są trzy chałupy, łaźnia i upadająca kaplica. Odkryte były przez myśliwych w drugim dziesiątku lat naszego wieku. Chorych bywa tu rocznie do 70; wszystko z sobą, nawet chleb przywożą.