Strona:Opis Lublina (Zieliński Władysław) 026.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tystów i doborowe daje sztuki, wtedy teatr zwykle bywa pełny. Choć i tu przyznać trzeba że publiczność Lubelska, jak obecnie dziwne ma gusta i guściki. Oprócz teatru, koncertów przyjezdnych i miejscowych artystów, oprócz odczytów urządzanych przez Towarzystwo Lekarskie, mamy tu także i inne rozrywki: w zimie bywają maskarady i bale, a latem mamy śliczne zamiejskie wycieczki: do Sławinka, Brzezinki i Choinki na Czechówce, do Dziesiątéj gdzie niegdyś w lesie od lat kilku przez burzę zniszczonym, wyprawiano majówki, podwieczorki, ba nawet i bale bardzo świetne; do Bronowic i na Piaski, gdzie ma stanąć dworzec kolei żelaznéj, a co wielce przyczyni się do wzrostu miasta w kierunku rogatek piaseckich, oraz będzie punktem ogólnéj wycieczki. Daléj Rury, Wrotków, Kaleń, Firlejowszczyzna, Tatary i ogród miejski zwany saskim, gdzie w dnie świąteczne po południu muzyka wojskowa przygrywa a Lublinianki na „wystawie strojami się popisują. Daléj, mamy kąpiele w Bystrzycy, oraz okolicę obfitującą w zwierzynę, skutkiem czego jest tu liczny zastęp myśliwych. Nakoniec docać trzeba że przyjeżdżający do kraju artyści i sztukmistrze prawie nigdy Lublina nie pomijają.
Wśród miasta w ogródku „Tivoli”, gdzie wieczorami grywa miejscowa orkiestra, znajduje się „teatr Letni” w którym i amatorowie na rzecz ubogich dają przedstawienia dramatyczne. Na Bronowicach zaś w ogrodzie nazwanym „Foksal” letnią porą odbywają się zabawy ludowe, a zimą maskarady i bale które niższa warstwa społeczeństwa bardzo tłumnie odwiedza. Dawniéj były tu jeszcze inne punkty zborne, jak: ogród Wajgerta przy rogatkach Warszawskich, gdzie dziś kamieniarz, ogród Widiegiera w prześlicznem będący położeniu; daléj zwierzyniec gdzie dziś hotel Europejski, by-