Strona:Nowelle (Halévy) 56.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zasłona. Jednakie, zanim zdołałem się wymknąć, doszedł mnie początek tego zachwycającego pro verbe.
— To pan, kochany baronie.
— Tak, to ja — droga markizo.
— Nie pytam o baronowę... widziałam ją wczoraj u księżnej”.
— A ja spotkałem wczoraj markiza u hrabiego.

To wystarcza... publiczność wie od razu, że się rzecz dzieje w arystokratycznym świecie.