Strona:Nowelle (Halévy) 08.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jeden tylko wykrzyknik po pierwszem: kocham ją, dwa — po drugiem. Wzmogło się po 16 tym a 17 tym i wydawszy lekki krzyk, cała drżąca, rzekła:
— Co to jest?.. co to jest?
Była blizką omdlenia... Zerwał się i pochwycił ją w objęcia; ale ona, zalewając się łzami, powtarzała wśród łkań:
— 16-go czerwca: kocham ją! 17-go czerwca: kocham ją!! a dziś jest 19-go czerwca! Ty kochasz inną kobietę! Ach, to okropne! To okropne!
Wtedy on, obtarłszy jej łzy dwoma pocałunkami, rzekł:
— Mała wariatko; patrzże!
Otworzył notatnik na pierwszej stronnicy, gdzie był wydrukowany dużemi literami rok 1879.
— Ach! zawołała radośnie; — to byłam ja! to byłam ja!
Poczem naiwnie i nieostrożnie, dodała:
— Czyś i ty także pisał dzienniczek?
— Jakto, czy i ja także?.. Pokazuje się, żeś ty...
Musiała się przyznać, że jak on zapisywał: kocham ją! w notatnikach czarnych safianowych, tak ona również w książeczkach błękitnych safianowych...
— Pokaż notatnik, pokaż, rzekła, chciałabym zobaczyć, czy są trzy wykrzykniki 18-go a cztery 19-go.
— Piękne za nadobne, odparł. Przynieś swoje książeczki dla porównania; przekonamy się, które z nas stawiało więcej wykrzykników.
Pokusa była zbyt silną... poszła więc po swój rok 1879 i powróciła trzema książeczkami dosyć dużej objętości.