Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No283 part4.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Mam właśnie takie mieszkanko na drugiem piętrze, prześlicznie umeblowane, prawdziwe pieścidełko. Wolne jest od dwóch dni dopiero...
— A to wybornie!...
— Czy chcesz zobaczyć?...
— Nie ma potrzeby, skoro powiadasz że ładnie urządzone to...
— Urządzone prześlicznie — ja się znam przecie na tem.
— Miałaś zawsze gust wyborny...
— Więc kochany hrabio zatrzymasz ten spartament?...
— Koniecznie...
— Od jutra może już być do twojej dyspozycyi...
— To bardzo dobrze.
— Kiedyż przyjeżdża ten jakiś twój przyjaciel?...
Hrabia roześmiał się serdecznie.
— Moim przyjacielem... — odpowiedział — jest pewna bardzo piękna dama...
Wdowa przygryzła wargi i uśmiechnęła się także.
— Domyślałam się tego, hrabia Credencé, dziś jak dawniej, to jest jak zawsze, myśli o jednem tylko.
— U kobietkach pięknych i młodych, możesz śmiało dodać kochana Eleonoro, bo sama wiesz coś o tem przecie...