Strona:Listy Annibala z Kapui (Przezdziecki) 209.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

i do oddania im domu i Kościoła; ale nie otrzymano nic oprócz nadziei, że się to zrobi przy zdarzonéj sposobności. Co do wojny z Moskwą, stanęło na tém, że wyszlą tam Posła z żądaniem, aby wrócono wszystko co od korony Polskiéj oderwane było wedle obietnicy danéj przy zawarciu pokoju z Królem Stefanem[1]; stosownie do odpowiedzi, o wojnie radzić będą, a tym czasem może nowy Sejm nastąpi. Monsynior Biskup Płocki[2], który był przeznaczony na Posła do Ojca Św. z obedyencyą, jest bardzo słaby; a wielu Senatorów chciałoby żeby na pierwszy raz świecki Pan miał sobie poruczone to poselstwo; dla tego sądzę, że już Biskup Płocki nie pojedzie. Ja nalegam jednak aby czémprędzéj kogo wysłali, gdy nie ma czego dłużej odwlekać. N. Król gotuje się do drogi do Lublina gdzie stanie 12 lub 13 maja, ponieważ 15 przybędzie tam Poseł Cesarski; ja za Królem pojadę. Kardynał J. M. Batory wykonał zwyczajną przysięgę przed J. K. Mością jako Senator i zasiadał na swojém miejscu w Senacie, ale w tych dniach z przyczyny choroby obecnym nie był. Gdy Król J. M. wielce był zatrudniony przez ostatnie dni Sejmu, nie miałem

  1. Pokój a raczéj rozejm 10-letni przez Possewina zawarty pomiędzy Polską a Moskwą, w Kiwerowéj Horce; nieutrwalił szczeréj przyjaźni pomiędzy temi państwami. Polacy żądali zawsze odzyskać Smoleńsk; a Moskwa Inflanty. Widzieliśmy wyżéj jak Cesarz i dom Rakuski starali się zawsze te niezgody podsycać.
  2. X. Piotr Dunin Wolski.