Strona:Ginewra (Tennyson) 029.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ja ci przebaczam, niech tak Bóg przebaczy!
Resztę już sama czyń dla twojej duszy.
Lecz jakże z wszystkiem, com kochał, się rozstać?
Złote, com pieścić tak lubił, warkocze,
Nie wiedząc!.. Kształty królewskie, urocze!
Któraż wam równą z niewiast miała postać?
Ażeście zgubę na kraj mój zwaliły!
Nie dotknę ust twych! nie moje ich wdzięki,
Lecz Lancelota! i nigdy nie były
Nigdy mojemi! Nie dotknę twej ręki,
I na niej złożył grzech ciała swe piętno!...
Ciału mojemu, Ginewro, tyś wstrętną!
Jednak, wiedz o tem, ja w mem życiu całem,
Innej prócz ciebie miłości nie znałem!
Z nią tak się cały zrosłem jak najściślej,
Że dotąd jeszcze ja kochać cię muszę.
Niechaj nikt o mnie inaczj[1] nie myśli:
Lecz że cię kocham! I niech tak twą duszę
Oczyści Chrystus najmiłosierniejszy,
By tam, gdzie każdy czysty i bezwinny,
Kiedy w obliczu się spotkamy Boga,
Tyś ku mnie z niebios poskoczyła proga.
Bom ja twym mężem! nie żaden duch mniejszy,
Ani Lancelot, ani żaden inny!
Ty tę ostatnią zostaw mi nadzieję.

  1. Przypis własny Wikiźródeł błąd w druku — inaczej