z was będßie miał do tego ingenium, ale ia sie przyßnam, ze bym ßałował tego czasu, co bys cie na tym blaßenstwie strawili. Będßiecie dali Bog mieli sto substanciej swoiey ze moßecie mußyke chować, lepiej ße oni sami wam będa grac niß wy sobie. A zatym według Xiedza Kurpatnickiego dictorium iako sobie roßumicie.
Iwtym was prßestßygam Paterno affectu abys cie sie nieprzeciwili w ustawach drugim tam Bestirom Polakom, iesli wam Bog wießienie prßeyrßał, cierpcie go ßa Oycßyßne, ale nie ßa Długi iako to siła naszych Polakow pozdychało w katuszach Francuskich dla Długow zwielką sromotą narodu naszego. Poprostu sumptus ne superat censum. Durnym sie nieprzeciwić, niech będßie błaßnem kaßdy na swe szkode, kto chce. Nienowina to tam w cudßey ßiemi będßie ieden błaßnem Polak co Arciszumno zyie utraca na swe Condicją to ßaraß drudßi chcą go emulari, to zas tych utratnikow sadßaią w wießienie we Franciey, we Włoszech excommunicuią mianowicie w Rzymie zstąd zal wstyd rodzicom, Powinnym
Co sie ßas tknie nas Rodßicow ießeli w Krakowie chowalismy was według Condiciey waszey złaski Boßej dosic honorifice, pewnie y w czudßey ziemi naniczym wam nie znieydßie. Jednak y wy sami co iuß do lat złaski Boßey przychodzicie, macie to considerowac, ze teß są Doma Siostry, kture podrastaią y kture zbyc Błaßenstwem niepozwala ani Lex Diuina ani Lex Naturae ani honor Domu Naszego
