Strona:PL G de Maupassant Życie.djvu/227

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

do wzrostu i tuszy; głowa zdawała się coraz to zniżać, ciało chudnąć, a gdy hrabia wchodził na schody pomostu, a za nim lokaj z pochodnią, cień przybrał kształty jego osoby, odbijając wiernie wszystkie jego ruchy.
W sieci miał ośm dużych pluskających się ryb.
Gdy Janina i Julian wracali do domu, otuleni w płaszcze i okrycia, Janina prawie mimowiednie zauważyła:
— Co za miły człowiek ten olbrzym!
A Julian powożąc, odparł:
— Tak, tylko że wobec obcych nie zawsze zważa na formy.
W tydzień później pojechali do Coutelièrów, uchodzących za najpierwszą rodzinę całej prowincyi. Siedziba ich Reminal dotykała mieściny Cany. Zamek nowy, z czasów Ludwika XIV. ukryty był we wspaniałym parku, obwiedzionym murami. Z tej wyniosłości widać było ruiny starego zamku. Lokaje w liberyi wprowadzili przybyłych do ogromnej, imponująco urządzonej komnaty. W pośrodku wznosił się rodzaj kolumny z olbrzymią czarą z fabryki sewrskiej, a na cokole, list własnoręcznie pisany przez króla, zabezpieczony tarczą kryształową, którym prosił markiza Leopolda-Hervégo-Józefa de Varneville, de Rollebose de Coutelier, by przyjął ten dar od monarchy.