Zamyślenia/VIII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Zamyślenia
Podtytuł VIII
Pochodzenie Poezye II
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1901
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
VIII.

Nie mam już dzisiaj przy sobie nikogo, nikogo,
Pusto jest w mojej duszy i pusto dokoła — —
Idę mą głuchą, smutną i męczącą drogą
Bez kierunku, bo nikt mię i nic mię nie woła.

Zda mi się, jakbym kędyś wieczorną ciemnotą
Ogarnięty, powoli przez puste szedł pole,
Zasłane brudnym śniegiem, topniejącym w błoto —
Gdzieniegdzie sterczą głuche, posępne topole.

Las jakiś ciemny, smutny widnieje daleko,
Z mglistych, ciężkich niebiosów księżyca promienie
Przez powietrzne pustynie ospale się wleką
Ku ziemi, ledwie świecąc. Dokoła milczenie.

Idę patrząc przed siebie — — oczy moje giną
W szarości chmurnej, chłodnej, rozsnutej dokoła —
Śnieg koło topól leży masą biało-siną —
Idę bez celu — — nikt mię i nic mię nie woła.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.