Wesoły dzień nam nastał

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Feliks Gwiżdż
Tytuł Wesoły dzień nam nastał
Pochodzenie Kośba
Wydawca E. Wende i Ska
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Artystyczna Toruń
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

WESOŁY DZIEŃ NAM NASTAŁ.

Wesoły dzień nam nastał,
Tak uśmiechnięty szczerze,
Że mu, jak nigdy nikomu,
Z całego serca wierzę.

Ptaszki obsiadły drzewa
I wdzięczą się do słonka
I przedrzeźniają skwapliwie
Radosny hymn skowronka.

Wiatr młody i ochoczy
Z pól niesie woń brzeziny,
W szumie przebudzeń już słyszę
Miłości szept jedyny.

Rzeka, jak moja młodość,
Jak młodość moja śmiała,
Daleko poza obrzeża
Mężnie powędrowała.


Ziemia krwią obryzgana,
Zszarpana wojną do cna,
Z wiosennych mgieł się wyłania,
Jak Bóg — wielka i mocna!

Wiosna! Sam Chrystus idzie
Z nowiną niesłychaną,
Że oto wszystko i wszyscy,
Jak On — zmartwychpowstaną!

Wesoły dzień nam nastał,
Tak uśmiechnięty szczerze,
Że mu, jak nigdy nikomu,
Z całego serca wierzę.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Feliks Gwiżdż.