W ogrodzie (Ostrowska)
Wygląd
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | W ogrodzie |
Pochodzenie | Gwiazdka polskiego dziecka |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „IGNIS” |
Data wyd. | 1924 |
Druk | Zakł. Graf. B. Wierzbicki i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tomik |
Indeks stron |
W OGRODZIE
Śnieg dziś spadł. O, jak biało!
W śnieżki graćby się chciało...
Nim przyjdzie wilji pora,
Fora, dzieci, ze dwora!
Dalej! lećmy co duchu!
Miękko wszędzie, jak w puchu.
Ogród biały i grząski,
Srebrne wszystkie gałązki.
Żywo, marsz! do szeregu!
A kto tam pierwszy z brzegu?
Kto przeciwko? kto z nami?
Zbombardujem śnieżkami!
Walczy żołnierz co siły,
Aż się wróble spłoszyły!
Lecą kule śniegowe,
Puch się sypie na głowę.
Krzyk, i gwałt, i gonitwa, —
Strasznie ostra dziś bitwa:
Już co słabsze z dziewczynek
Wolą iść na spoczynek.
Patrzcie! jedna z kieszonki
Wykrusza chleba złomki:
Wy sobie róbcie armję,
A ja wróble nakarmię.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Bronisława Ostrowska.