Przejdź do zawartości

W blasku księżyca/III

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jerzy Żuławski
Tytuł W blasku księżyca
Pochodzenie Poezje tom I
Wydawca Księgarnia H. Altenberga
Data wyd. 1908
Druk Drukarnia Narodowa
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
III.

Siedliśmy razem na białym kamieniu
przy drodze. Wtedy ty zaczęłaś z cicha
mówić, jak wielkim twoja pierś oddycha
bólem, jak wiele już w przeszłości cieniu

złudzeń zginęło — i jak przy wspomnieniu
szczęścia, co serce jeszcze-ć dziś rozpycha,
przyszłość ci zdaje się ciemna i licha —
a jam łzy słyszał w słów twych cichych drżeniu.

»O szczęście! szczęście... — rzekłaś — gdyby serce
»mogło już umrzeć! Gdybym była zdolna
»pozbyć się pragnień!... Ale tej iskierce

»z życiem zagasnąć. Kochałam człowieka —
»już odszedł. Jestem dziś jak ptaszę wolna,
»ale bez gniazda —, nie wiem, co mię czeka.«




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Żuławski.