VI (Z posępnej ciszy, z grobowej martwoty...)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł VI (Z posępnej ciszy, z grobowej martwoty...)
Podtytuł Sonet
Pochodzenie Poezye III
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1900
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa, Kraków
Źródło skany na Commons
Inne Cały tom III
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
VI.

Z posępnej ciszy, z grobowej martwoty,
Z kamiennych chłodów owego kościoła,
Coś mnie na słońce, na zieleń łąk woła,
Głos jakiejś wielkiej, głębokiej tęsknoty.

Otom się zbawił zorzy słońca złotej,
Za życia z żywych wydarłem się koła,
Mam cios milczący i mrok dookoła
I głuchą przestrzeń ponurej ciemnoty.

Do łąk zielonych tęsknię i do szumu
Drzew nad potokiem, do ludzkiego głosu —
Lecz jeśli wyjdę z murów mego tumu,

To po to, abym znów na ten świat wrócił,
Któremum wydarł się i którym rzucił,
By się zakopać wśród mroku i ciosu.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.