Przejdź do zawartości

Tadeusz Kościuszko Naczelnik Naywyzszy Siły Zbroyney Narodowej do obywatelow Polski i Litwy

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
>>> Dane tekstu >>>
Autor Tadeusz Kościuszko
Tytuł Tadeusz Kościuszko Naczelnik Naywyzszy Siły Zbroyney Narodowej do obywatelow Polski i Litwy
Data wyd. 1794
Źródło Skany na commons
Inne Zobacz też: Organizacja Rady Najwyższej Narodowej doczesnej dla Polski i Litwy
Indeks stron
TADEUSZ KOSCIUSZKO.

NACZELNIK NAYWYZSZY SIŁY ZBROYNEY NARO:

DO OBYWATELOW POLSKI i LITWY.


POdobało ſię Wam! Obywatele, dać mi naywiękſzey ufności dowody, bo nie tylko całą ſiłę zbroyną i oney użycie w rękach moich złożyliście; lecz nadto w czaſie powſtania, nie ſądząc ſię ſami w ſpoſobności uczynienia porządnego wyboru Oſob do Naywyżſzey Rady Narodowey, mnieście ten wybor powierzyli. Jm więkſzą widzę obſzerność zaufania we mnie powſzechnego, tym troſkliwſzy ieſtem, abym mu, dogodnie życzeniom waſzym i potrzebom Narodu odpowiedział. Trafienie w chęci waſze, ſamo i mnie ſpokoynym, i was beſpiecznemi uczynić może.
Tey uwagi trzymałem ſię w nominowaniu Oſob do Rady. Chciałem taki uczynić wybor, iakibyście wy ſami uczynili. Spoyrzałem więc na Obywatelów godnych publiczney ufności; uważałem, którzy w prywatnym i publicznym życiu, nieſkażoney cnoty powinności dochowali, którzy ſtale do Praw Narodu i Praw ludu przywiązani byli, którzy w czaſie nieſzczęścia Oyczyzny, kiedy przemoc obca, i zbrodnia domowa, miotała ſwawolnie loſami Kraiu, naywięcey za ſwe Obywatelſtwo i uſługi ucierpieli. Takich po więkſzey części wezwałem Mężow do Rady Narodowey, łącząc do nich ludzi oświeceniem i cnotą zaſzczyconych i przydaiąc zaſtępcow zdatnych do pomagania im w ważnych obowiązkach.
Macie, Obywatele, Radę Narodową, która w czaſie powſtania Naſzego ieſt Naywyżſzą exekucyiną władzą. Obowiązki iey opiſane w Artykule V. Aktu powſtania. Ona wſzyſtkie Narodu potrzeby opatrywać, wſzyſtkiego dozierać, wſzyſtkiemu zaradzać powinna; wyiąwſzy ſiłę zbroyną, którey użycie w moieście ręce ſzczególniey powierzyli. Ogłaſzam zatym, że Rada Zaſtępcza Warſzawſka i Wileńſka uſtaią, i że obowiązane ſą ſprawić ſię ze wſzyſtkich czynow ſwoich przed Radą Naywyżſzą Narodową.
Niemaſz potrzeby przekładania wam obſzernie, dla czego w małey liczbie Oſob zamknąłem Radę Narodową. Przykłady Narodow naywięcey o wolność ſwoią troſkliwych, widocznie wam okazuią, iż dla dania tęgości exekucyi, władzę wykonawczą w niewielkiey liczbie umieſzczać należy. Jakoż ieżeli zawſze, mocna exekucya ieſt potrzebna, bo bez niey naylepſze przedſięwzięcia pełznąć muſzą, naypotrzebnieyſza ieſt w czaſie rewolucyi, gdzie dawnego Rządu intryga wpływ ſwóy odzyſkać pragnie, gdzie fałſzywy Patryotyzm pod zwodniczą maſką pſuć lub zwlekać nayzbawiennieyſze zamiary uſiłuie; gdzie nakoniec gwałtowne okoliczności, prędkich i ſilnych ſpoſobów wyciągaią. Ta ieſt przyczyna, dla którey ośmiu tylko Radzców, do ośmiu Wydziałów obeymuiących ogólney iſtotne potrzeby Narodu wyznaczyłem: iak to wyſzczególnia organizacya Rady.
Winienem wam ieſzcze wytłomaczyć ſię czemu zaraz nienominowałem Rady, choć mi ią natychmiaſt Akt powſtania ogłoſzony w Krakowie złożyć zalecił. Oto czekałem, Obywatele, póki ten Akt od więkſzey części Narodu potwierdzony nie będzie. Bo nie chciałem Rady dawać Narodowi z woli iednego Woiewodztwa, lecz z woli całey, a przynaymniey więkſzey części Polſki i Litwy. Ztąd wynikło, iż w pierwſzych i gwałtownych potrzebach wolałem w Woiewodztwach, za inſurrekcyą deklaruiących ſię, ſam dawać rozkazy i czynić urządzenia, które w Akcie Radzie ſą powierzone, niżeli tęż Radę ſtanowić, póki mnie ieſzcze wyraźnie głosy innych Woiewodztw nie upoważniły. Z radością widzę zbliżoną porę, w którey iuż nic uſprawiedliwićby mnie nie mogło od naymnieyſzego uchybienia granicom, któreście władzy moiey założyli. Szanuię ie, bo ſą ſprawiedliwe, bo wytknięte ſą z woli waſzey, która ieſt dla mnie Nayświętſzym Prawem. Spodziewam ſię, że nie tylko teraz, ale kiedy da Bóg uwolniwſzy Oyczyznę z nieprzyiacioł, rzucę miecz móy pod nogi Narodu, nikt mnie o przeſtąpienie ich nie obwini —
Obywatele! na wzaiemney ufności, na świetle i prawości w radzeniu, dzielności w czynieniu zawiſło zbawienie naſze. Wykonywaycie znaywiękſzą uſilnością rozkazy Władz Rządowych; ſłuchaycie ich przeſtrog, ſzanuycie ſiebie w ich powadze. Nie może ſię Narod ocalić bez rządu, lecz Rząd nie może bydź czynnym bez zaufania, poſłuszeńſtwa i gorliwości ludu. Widzicie, że tacy biorą do rąk kierowanie rzeczy publiczney, których całość oſóbiſta, z całością powſzechną ściśle ieſt złączona, i na którychby nayſroższą zemſtę wywarł nieprzyiaciel, gdyby ſię Oyczyzna uratować nie mogła. Ale uratuiemy ią Bracia, tylko myślmy zgodnie, czyńmy dzielnie i biymy ſię walecznie.
Dan w Obozie pod Sieczkowem d. 21. Maia 1794. Roku.

  LS Tadeuſz Kościuſzko.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Tadeusz Kościuszko.