Strona:Zygmunt Kaczkowski - Bitwa o chorążankę, Junacy, Swaty na Rusi 143.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Jakto zapędził? a wżdy ja tu mieszkam w téj Ziemi już od lat czterech. Trzymam Buków dzierżawą od JW. Bukowskiego, waszego niegdyś Podkomorzego.
— A pan Bukowski-że gdzie ?
— W Nozdrcu już mieszka od kilku lat.
— A cóż się stało z waszą fortuną? przecież to ojciec twój, jak pomnę, tęgą wieś miał w Pińszczyźnie, a nie było was tylko dwoje u niego.
— Ot! długo by to gadać, — odparł Ołtarzowski z westchnieniem, — krótko mówiąc, rodzice nas odumarli, siostra wyszła za chudego pachołka, były długi, przygnieciono nas, taj wioskę djabli wzięli.
— Pomarli rodzice? wioska poszła? odpowiedziałem szlachcicowi prawie nieprzytomnie, bom duszą cały był na owych polach, kędy uwijaliśmy się z Ołtarzowskim obadwa.
Wszakże tak rozmawiając i przystawając co chwila, szliśmy do dworu, w któréj to podróży wlokły się za nami dwa olbrzymie cienie, które jasny księżyc od nas odbijał, a za cieniami sunął powolnym krokiem Węgrzynek.