Strona:Ziemia Polska w piesni 351.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

»Lecz szał raz zawiódł nas,
»Więc zwolna głaz na głaz
»Robotnik dziś układa.
»Wasz ciągle chwiał się gmach,
»Bo był bez podstaw dach,
»A tak się dom rozpada.

»Dziś zstąpić trzeba w głąb,
»Tam pracuj, kuj, a rąb,
»Niech każdy cegłę składa.
»Maluczkich braci ród
»Niech ujrzy światła wschód,
»Niech też się trudzi, bada.

»Dziś rąk nam, a nie łez,
»Połóżmy smutkom kres,
»Bo łzy — to nam zagłada.
»Precz żal, że oczy nam,
»Nim dojdziem szczęścia bram,
»Już rosa powyjada.

»Cóż my? Dla przyszłych lat
»Budujcm, bo któż zgadł,
»Co losów da nam rada.
»U fundamentu stóp
»Jesteśmy. Wieży słup
»Snadź przyszłość ujrzy blada.

»Snadź tysiąc wzejdzie słońc
»I krwawo błyśnie mrąc,
»Jak dziś i za pradziada,
»A my, nie wiedząc gdzie,
»Będziemy szli we mgle,
»Jak złodziej, co się skrada.