Przejdź do zawartości

Strona:Trójlistek by JI Kraszewski from Gazeta Polska Y1887 No42 part7.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

życza się pruskie salony. Coś w niej jest sztywnego, żołnierskiego, — bo tu wojskowość po nad wszystkie ideały, się wznosi, i że dotąd aniołów w niebieskich niemalowano mundurach z krzyżami na piersiach wedle stopni w hierarchii chórów, — temu tylko winien brak inicyatywy.
W królestwie angielska i francuska elegancya odbija się, najwierniej wynaśladowana, a w głębi prowincyi tylko starodawny przepych, który się wagą sreber mierzył i kosztownością użytego materyału, gdzieniegdzie jeszcze się uchował. Wszędzie prawie artystyczne wyroby banalne zastąpiły drogie, niepokaźne stare pamiątki. Za jedną staroświecką spinkę od kuntusza możnaby teraz kupić i strój, i klejnoty... ale po cóż ją kłaść, kiedy się na niej nikt nie pozna, a dyament du Cap lub doskonale naśladowanie jego starczy.
Hofrat wystawę i elegancyę pojmował po wiedeńsku... ale, że smaku nie miał, a Narcyza lubiła też jaskrawość, dom i jego urządzenie odznaczały się kolorytem szczególniej i złoceniami. Jest to wogóle oznaką najpewniejszą braku gustu i znajomości warunków piękna, gdy bogactwo szczegółów zastępuje prostotę i wdzięk dzieł sztuki.
Budowniczy krakowski, któremu hofrat po wierzył restauracyę pałacyku, nie rozumiał jej inaczej, jak pokryciem jakichkolwiek linii, skorupą misterną i mnóstwem szczegółów.
Styl ten, który w barbarzyńskich świątyniach Indyi znajdujemy, zarówno jak w nowej paryskiej Operze, i pani baronowej, i hofratowi wydał się najwyższą elegancyą. Nieinaczej ustroił się Ring wiedeński.
Pałac, rzeźbami, terakotami, polewanemi cegłami, złoceniami upstrzony bardzo dziwacznie, na wsi uchodził za najkosztowniejszą i najpiękniejszą w świecie budowę. Zjeżdżano się go oglądać, choć zdala. Szczegól-