Przejdź do zawartości

Strona:Trójlistek by JI Kraszewski from Gazeta Polska Y1887 No42 part3.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

moich chęciach najlepszych, ani o posłuszeństwie na jej rozkazy.
— Myślałam i rozważałam długo, — ciągnęła dalej baronowa, — czy to, o co mam cię prosić, jest właściwem i czy będzie skutecznem? Dziś przekonaną jestem, że ten tylko jeden jeszcze mi środek pozostał, aby Ksawerego nakłonić do przyśpieszenia ślubu, który, jeśli się odwlecze, może nigdy nie przyjść do skutku. Jeżeli jesteś moim przyjacielem...
Atanazy zaprotestował gorąco przeciw wątpliwości.
— Jeżeli jesteś moim przyjacielem, uczynisz to, o co mam prosić, — dokończyła Narcyza, stając w ogródku w miejscu, na którem podsłuchaną się być nie obawiała. — Ksawery jest zazdrosny; niema innego sposobu nad ten, by go postawić między wyrzeczeniem się mnie, — a on bezemnie żyć nie może, — lub przyśpieszeniem ślubu, który ludzie już podają w wątpliwość.
Spuściła oczy baronowa.
— Panie Atanazy! powinieneś oświadczyć Ksaweremu, że przyjechałeś uroczyście prosić o moją rękę i że się żenisz za mną...
Jakkolwiek przygotowany wstępem do usłyszenia czegoś ważnego i stanowczego, Atanazy osłupiał, pobladł, przeraził się. Jak błyskawica, przebiegła w głowie jego myśl, że związać się może i paść ofiarą, i że już nie o hofrata szło, ale o niego samego.
P. Narcyza czekała milcząca.
— Rozważmy, rzekł powoli.
— Rozważyłam sto razy, ważyłam, myślałam, — podchwyciła baronowa. — Ksawery nie będzie miał innego wyjścia nad oświadczenie, że jest ze mną zaręczony, że czeka na indult. Możesz mu się nie dać cofnąć i być moim obrońcą.
— A jeżeli, wahając się, przerwał, zimnym oblany potem p. Atanazy, jeżeli...