Przejdź do zawartości

Strona:Trójlistek by JI Kraszewski from Gazeta Polska Y1887 No40 part2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na te dwie Murawki, ale na nich świeciła jeszcze zamożność, a dziad przy boku króla Stanisława Augusta zajmował stanowisko znaczne. Wszyscy, co go otaczali, co obcowali z ulubieńcem pani Geoffrin i wielkim miłośnikiem wszystkiego, co w Europie było modnem i wziętem, mniej więcej go naśladować chcieli. Budował król Łazienki, przerabiał i modernizował zamek, aby w nim postawić posąg Voltaire’a, lubił piękne ogrody, — za tem szło, że się stroiły Powązki, ozdabiały Sielce, że niezliczone parki, ogrody, pałace i pałacyki wznosiły się na prowincyach. Wszystkie one aż do znikłego dziś, jak grzyb, — wyrosłego pałacu jenerała Stępkowskiego miały na sobie piętno wieku, nowego budownictwa, chcącego być naśladowaniem starożytnych, — okalały się kolumnami, ożywiały posągami.
Do takiego pałacu należał ogród w Murawce, fantastyczny, z dziką promenadą, ołtarzami, napisami, chińskiemi domkami, grotami, wodospadami i t. p.
Dziad p. Ksawerego, na dworze Stanisława nabrawszy gustu do ogrodów, usłyszawszy z ust króla, iż potrzeba, aby Polacy raz obozować i koczować przestali, — ze starego dworu murowanego zrobił coś nakształt pałacu i otoczył go ogromnym ogrodem, mając las pod ręką, który mu za doskonały posłużył materyał. Pałac wprawdzie od czoła tylko miał pokaźniejszą powierzchowność, ale to starczyło. Gdzieindziej dawano stodołom fronty świątyń i tem się zaspokajano.
To odrodzenie Murawki-Wielkiej przypadło nieszczęśliwie w porę najniepomyślniejszą, gdy ruina groziła wszystkim. Dotknęła ona szczególniej szambelana, i ten, ledwie się przy części majątku utrzymawszy, musiał zaniechać dokończenia pałacu i wszystkiego, co go otaczać i przyozdabiać miało.