Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No8 part1.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Dziękuję ci Janinko, żeś przyjechała. Było mi smutno bez ciebie! Gdybyś zabawiła dłużej byłbym się chyba rozchorował?
Uścisnęli się kilkakrotnie, poczem on zapytał:
— Gdzie twoje rzeczy?!
Janina wskazała Rajmunda, obok niej stojącego z pakunkami w rękach.
— Ten pan był łaskaw wynieść je z wagonu.
— Dziękuję panu, — rzekł Rivat, biorąc od niego rzeczy.
— Niema pan za co dziękować. Uczyniłem to, co i pan uczyniłbyś na mojem miejscu.
— Zapewne, lecz rzadko zdarza się w podróży spotkać pasażera uprzejmego. Czy mogę zaprosić pana na szklankę wina?
Ne mogę, nie mam czasu.
— Nie nalegam; ale jeżeli pan zabawi dłuższy czas w Paryżu, bardzo byłoby mi przyjemnie spotkać się z nim. Nazywam się Paweł Rivat i mieszkam przy ulicy Saint-Maur n. 157.
— Jeżeli mi czas pozwoli, z przyjemnością odwiedzę pana.
— Podali sobie dłonie i rozstali się.
Rajmund, znalazłszy jednokonną dorożkę, kazał się zawleść na ulicę Popicourt.