Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No33 part3.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ges. Hrabia Emanuel uczyniłby Gilberta odpowiedzialnym za smierć swego bratańca i oburzony zniszczyłby tak korzystny dla Henryki testament.
Niewiele obchodziłoby Gilberta, gdyby ksiądz d’Areynes został wtrącony do więzienia i rozstrzelany przez bandytów komuny, nienawidził go bowiem podwójnie, jako księdza i jako człowieka.
Ale chodziło o testament, o majątek, o przyszłość!
Nie dbał o pogróżki Duplata, gdyż będąc w dobrych stosunkach z kilkoma wpływowemi członkami Komitetu Centralnego, mógł łatwo zmusić do milczenia byłego furyera, gdyby ten chciał dokuczać mu dalej.
W razie potrzeby pozornie wstąpiłby do szeregów gwardyi, ale nie mieszałby się do działań komuny.
Dowództwa zaś batalionu nie przyjąłby za nic!
Ksiądz d’Areynes po wyjściu na ulicę wyznał sobie, że nieroztropnem wyjściem swojem z pokoju Henryki naraził ją i Gilberta na niebezpieczeństwo.
— Ja, sługa Boży, groziłem człowiekowi i omal nie zabiłem go. Powinienem prosić Boga o przebaczenie.
Gdy wszedł do swego mieszkania, kazał swej służącej Magdalenie wystarać się o całkowite ubranie cywilne.
— Co się stało? — zapytała wystraszona kobieta.
— Jadę do Wersalu.
— Teraz, w nocy?
— W tej chwili.