Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No11 part1.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Mój stryju, wobec Boga jesteśmy wszyscy równymi i to jest jedną z głównych zasad naszej religii.
Hrabia zamyślił się.
— Więc cóż radzisz mi? — zapytał w końcu. — Nie żądam od ciebie rady jako od kapłana, gotowego zawsze do przebaczenia, ale jako od krewnego, od członka rodziny, dotychczas czystej i poważanej.
— Sądzę, że Rollin był lekkomyślnym, ale nie splamił się niczem. Gdybym na jedną chwilę przypuszczał rzecz przeciwną, nie mówiłbym o nim.
— Słowem radzisz, mi zezwolić na to małżeństwo?
— Rozmawiałem z Henryką i przekonałem się, że miłość jej nie jest urojeniem młodej dziewczyny romantycznej, jak z początku sądziłem, lecz uczuciem głębokiem i niezachwianem. W małżeństwie tem widzi swoje szczęście, Czy wolałby stryj, by była nieszczęśliwą?
— Zdaje mi się, że ten młodzieniec myśli tylko o zbogaceniu się.
— Majątek Henryki, wynoszący wszystkiego dwieście tysięcy franków, jest dość skromnym i nie może nęcić poszukiwacza posagu.
— Do sumy tej zamierzam dodać drugie tyle — odrzekł hrabia. — Co stanie się z temi pie-