Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 139.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zali mu oddać Józiowi swoje aksamitne ubranie i pełnić przy nim obowiązki służącego.

Kto na pracę czas obróci,
Nędzy bać mu się nie trzeba,
Bo gdziekolwiek los go rzuci,
Zapracuje na kęs chleba.




XIII.
WODNA ŻMIJA.

Mały nicdobrego imieniem Ignaś, oddawna zamyślał ukraść sobie rybę. Wsunął się więc pokryjomu do ogrodzonéj płotem sadzawki, która się tuż zawsią znajdowała i wsadziwszy rękę w wodę, jak mógł najgłębiéj, zaczął szukać na wszystkie strony.
„Ha!” zawołał nakoniec, „otóż mam prześliczną rybę; zapewne musi to być węgorz.”
To mówiąc, wyciągnął rękę i zobaczył okręconą naokoło niéj szkaradną żmiję wodną. Z krzykiem przerażenia wrzucił napowrót gadzinę do sadzawki i chciał uciec jak najprędzéj, ale obróciwszy się, spostrzegł za sobą stojącego Jakóba rybaka, do którego sadzawka ta należała.
„Na ten raz,” rzekł do niego rybak, „poprze-