Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 137.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mam zwyczaj przepędzać co dzień godzinę w tem miejscu, ciesząc się wspomnieniami pierwszego mojego stanu i powtarzając sobie pieśni, które dawniéj na chwałę Stwórcy śpiewałem. Niestety, jakkolwiek ubogi, daleko byłem wówczas szczęśliwszy w skromnéj chacie mojego ojca, a niżeli dziś w tym pałacu, otoczony skarbami, któremi mnie w swéj łasce obdarzyłeś.”

Serce pobożne, prawe i zadowolone
Z losu, jakim je niebios obdarzy opieka,
Serce, co same w sobie ma przed złem ochronę,
Więcéj niż wszelkie skarby uszczęśliwia człeka.




XII.
MAŁY KOSZYKARZ.

Młody Edward, syn bogatych rodziców, ufny w majątek, jaki miał kiedyś odziedziczyć, nie chciał wcale pracować, przeciwnie zaś, mały Józio, którego ubodzy rodzice w tychże samych stronach mieszkali, z wielkiem zamiłowaniem oddawał się nauce koszykarstwa.
Jednego dnia, Edzio siedząc nad rzeką, łowił ryby na wędkę dla zabicia czasu, a o kilka kroków od niego, Józio obcinał potrzebne mu prę-