Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 131.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ale August usnął i wcale tego nie słyszał. Król dzwonił coraz mocniéj, lecz to wszystko nic nie pomogło, nikt nieprzyszedł; nakoniec zniecierpliwiony, wstał i sam wyszedł do przedpokoju.
Młody August spał głęboko, siedząc przy stoliku, na którym znajdowała się świeca i list niedokończony.
Król wziął go i przeczytał co następuje:
Droga matko, trzecią już z rzędu noc przepędzam na służbie w zastępstwie kolegów moich. Tak jestem zmęczony, że się już prawie na nogach utrzymać nie mogę. Ale pomimo to cieszę się bardzo, bo tym sposobem w krótkim czasie zarobiłem sto złotych. Pospieszam Ci je przesłać, w nadziei, że choć małą ulgę w twym niedostatku przyniosę.”
Ten dowód synowskiego przywiązania niezmiernie się królowi podobał, przyniósł więc paczkę złota i włożył ją w kieszeń zacnemu chłopcu, będąc przekonanym, że August zaraz te pieniądze odeśle swéj matce. Potem powrócił do sypialni i udał się znów na spoczynek.
Kiedy paź przebudziwszy się, znalazł w kieszeni tak znaczną summę, odgadł natychmiast z czyjéj ręki pochodził ten bogaty podarunek; czekał więc dopóki król niewyszedł z swéj sypialni, poczem rzuciwszy mu się do nóg, dziękował za