Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 090.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Drugi, wyrwawszy utkwioną strzałę, trafił cokolwiek bliżéj.
Nareszcie trzeci wziął łuk do ręki. Ale zaledwie zmierzył, wszystkie jego członki zadrżały, pobladł jak trup, wybuchnął głośnym płaczem, rzucił na ziemię łuk i strzałę, wołając:
„Nie! nigdy! nigdy niebędę zdolnym uczynić tego! Wolę raczéj stracić całe dziedzictwo po ukochanym ojcu.”
Wtedy sędzia powiedział:
„Szlachetny młodzieńcze! ty jesteś jedynym synem i spadkobiercą zmarłego. Ci dwaj panowie, zanadto trafnie strzelali, a prawdziwe dziecko nie zdoła przeszyć strzałą ojcowskiego serca, nawet w portrecie!”

Bóg błogosławi synom, co żalem przejęci.
Pieniądze po rodzicach stawią w mniejszéj cenie,
Nizeli cześć zależną ich świętéj pamięci,
Niż wszystko, w czem spoczywa ich drogie wspomnienie.