Strona:Praktycznakucharka44.JPG

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

po obu stronach i wyjąć na ten sam talerz, na którym masło z sokiem od mięsa, sos uformowało, polawszy trochę masłem, w którem się smażył befsztyk. Cała dobroć befsztyka zależy na dobrem mięsie i mocnym ogniu; tym sposobem smażony, jest wyborny; a w miarę jak kto lubi, więcéj lub mniéj surowy, dłużéj lub krócéj smażyć. W ogóle całe smażenie nie powinno dłużéj nad dziesięć minut trwać. Obłożyć struganym chrzanem i kartoflami. Można także smażyć na patelni żelaznéj, ale koniecznie wewnątrz pobielanéj gdyż masło będzie się palić.

18.Klops z sosem.

Trzy funty zrazowego mięsa i pół funta łoju wołowego posiekać tak, aby żadnéj żyłki nie było, wyżyłować, dodać dwa żółtka, włożyć jedną bułkę mątową wymoczoną w wodzie lub rosole i wyciśniętą dobrze z wilgoci, utrzeć cebulę upieczoną w pieprzu, trochę pieprzu, soli, to wszystko wymięszać i robić kotleciki płaskawe okrągłe, obsypywać mąką, obsmażyć parę minut na rumianem maśle i włożyć w rondel, w którym jest trochę rosołu lub bulionu, żeby tylko klopsy pokryło; łyżka masła, pół cytryny wyciśnięte w pół szklanki wina białego, kawałek cukru, trochę kaparów, garść tartéj bułki; przykryć pokrywą i z 10 minut dusić razem z temi klopsami, będą wyborne. Zamiast bułki można masło rozetrzeć z mąką.

19.Klops smażony.

Zrobić klopsy jak wyżéj trochę większe i płaskie, utarzać w mące lub bułce suchéj przesianéj i smażyć na maśle czystem lub na świeżéj fryturze, będą pulchne i wyborne. Po usmażeniu wszystkich na patelnią włożyć w pozostałe masło, łyżkę śmietany zasmażyć i polać tym sosem klopsy.