Ta strona została uwierzytelniona.
| ||
20 VII — | E. Delacroix, o liście G. Sand do Ch.: „jest nieludzki. Widać w nim okrutne namiętności, długo wstrzymywaną niechęć” | |
VI/VII(?) — | dokomponowuje i kompletuje opus 64 z 3 Walcami; ukazują się w końcu roku wraz z Mazurkami op. 63 | |
— | w albumie D. Potockiej wpisuje Preludium A-dur oraz pieśń Z gór, gdzie dźwigali strasznych krzyżów brzemię do słów Z. Krasińskiego z poematu Ostatni; podpis: „nella miseria” | |
24-26 XII — | do rodziny: „Pani S. nie może mieć dla mnie, tylko dobre wspomnienie w duszy, jak się kiedyś obejrzy za sobą” | |
1848 | 16 II — | w Sali Pleyela daje koncert, ostatni paryski, z udziałem D. d’Allarda (skrz.) i A. Franchomme’a (wioloncz.); gra etiudy, preludia, mazurki, walce, Berceuse i Barkarolę oraz współwykonuje swoją Sonatę wiolonczelową g-moll i Trio g-moll Mozarta; entuzjastyczna recenzja w „Gazette Musicale” |
22 II — | wybuch rewolucji lutowej w Paryżu | |
4 III — | ostatnie, przypadkowe spotkanie z G. Sand u Ch. Marliani | |
4 IV — | do Fontany: „Chłopy galicyjskie dały przykład wołyńskim i podlaskim, nie obejdzie się to bez strasznych rzeczy, ale na końcu tego wszystkiego jest Polska świetna, duża, słowem: Polska” | |
20 IV-23 XI — | pobyt w Anglii; opiekunami: S. Koźmian, K.F. Szulczewski i J.W. Stirling; daje lekcje i koncertuje; spotyka tu m.in. Ch. Dickensa i R.W. Emersona | |
po 20 IV — | w Londynie u lady Gainsborough gra przed małym kręgiem słuchaczy; w początku maja gra również u markiza W.A. Douglasa | |
12 V — | u J. Lind na obiedzie; „potem mi aż do północy szwedzkie rzeczy śpiewała” | |
15 V — | w salonie ks. Sutherland (Stafford House) gra w obecności m.in. królowej Wiktorii i Wellingtona | |
1 VI — | słucha J. Lind w Łucji z Lammermoor Donizettiego | |
23 VI — | u lady A. Sartoris (Eaton Place) daje koncert dla 150 osób; gra m.in. mazurki, walce, Berceuse i etiudy | |
5 VII — | słucha gry młodego pianisty I. Krzyżanowskiego | |
7 VII — | u lorda E. Falmouth (St. James’s Square) koncertuje wraz z P. Viardot-Garcia, która śpiewa jego mazurki z fr. tekstem | |
5 VIII — | wyjazd z Londynu na parotygodniowy pobyt w Szkocji u rodziny J.W. Stirling; u lorda J.S. Torphichena w Calder House, u Łyszczyńskich w Edynburgu | |
6 VIII — | do A. Franchomme’a: „słucham ślicznych szkockich pieśni”; czuje się jak „skrzypcowa struna E napięta na basetli” | |
18 VIII — | do Fontany: „Ja już ledwie dyszę [...] Wegetuję, czekam zimy cierpliwie. Marzę o domu, to o Rzymie, to o szczęściu, to o biedzie” | |
28 VIII — | w Manchester (Concert Hall) koncertuje dla 1200 osób | |
9 IX — | do W. Grzymały: „Nudzą mię ludzie swoimi zbytnimi opiekami. I odetchnąć nie mogę, i pracować nie mogę. Czuję się sam, sam, sam, chociaż otoczony” | |
27 IX — | w Glasgow (Merchant Hall) gra na poranku z udziałem śpiewaczki M. Adelafio | |
1 X — | do Grzymały: „nic nie mogę komponować, nie tyle dla braku chęci [...] tłukę się co tydzień po innej gałęzi” | |
4 X — | koncertuje w Edynburgu (Hopetown Rooms) | |
30 X — | do Grzymały: „Tymczasem moja sztuka gdzie się podziała? A moje serce gdziem zmarnował? Ledwie że jeszcze pamiętam, jak w kraju śpiewają. Świat mi ten jakoś mija” | |
3 XI — | powrót do Londynu | |
16 XI — | gra publicznie po raz ostatni, na wencie na rzecz weteranów powstania listopadowego (w Guildhall); prawie nie zauważony | |
23 XI — | opuszcza Londyn; do W. Grzymały: „Każ w piątek bukiet fiołkowy kupić, żeby w salonie pachniało” | |
24 XI — | przyjazd do Paryża | |
1848/49 | — | przedostatnie utwory: Walc a-moll (WN 63) i Mazurek g-moll (WN 64); przestaje dawać lekcje |
— | odwiedza Mickiewicza; gra i improwizuje u niego | |
1849 | 29 I — | E. Delacroix stałym gościem u Ch.; nie kończące się rozmowy zapisywane w dzienniku malarza (do VI) |
30 III — | odwiedziny D. Potockiej (Delacroix o jej śpiewie: „chyba nie słyszałem rzeczy doskonalszej”) oraz M. Kalergis („grała nie bardzo przyjemnie, ale jest naprawdę bardzo piękna”) |