Ta strona została uwierzytelniona.
ZAMEK KANIOWSKI.
Część Druga.
1.
SPAŁ świat głęboko, nocą otulony.
Obchodząc wartą ciemne człeka gniazdo,
W milczącej cześci, szła gwiazda za gwiazdą;
Niebo przez chmurne patrzało zasłony:
Ucichły hasła, łańcuchy drzymały;
Jak martwe widmo, milczał zamek biały.
I młoda para, w małżeńskiej komnacie,