Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No8 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

młodej damy... kogokolwiek... z kim mógłbym się porozumieć?...
— Nie, nie ma żywej duszy...
— A czy przynajmniej nie wiecie, gdzie się udał pan de Quercy?...
— I tego nie mogę powiedzieć, bo nic nie wiem...
Czy stróż posłusznym był rozkazom, czy rzeczywiście nic nie wiedział? — Tak w jednym jak i w drugim razie, na nic się wszelkie nalegania nie zdały.
— To przyjdę za parę dni... — odrzekł Bonichon niezadowolony z opóźnienia, mogącego wszystko zepsuć. Opuścił uszy i powrócił na ulicę Bleu.


∗             ∗

Przekonany, że ojciec tak jak powiedział, zajmie się zebraniem wiadomości, co do moralnego prowadzenia i przeszłości Klary Gervais, pewny, że wiadomości te będą jak najpochlebniejsze, a więc, że znikną wszelkie przeszkody, Leopold zaledwie powrócił do siebie, zasiadł przed biurkiem, ujął się obu rękami za głowę i tak przesiedział dobre pół godziny — aż nareszcie, wziął się do napisania lista treści następującej: