Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No7 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kantorzysta, ale pod warunkiem, że mi się pozwolisz ożenić z kim mi się podoba...
— Z Klarą Gervais?... wszak prawda — zawołał Placyd ze złością.
— A więc tak! z Klarą Gervais... — Jeżeli się nie zgodzisz, stracę głowę zupełnie...
— Nigdy nie zgodzę się na to.
— Nie pleć też papa głupstw takich... Co papa masz do zarzucenia temu dziecku?.. Chyba tylko to, że nie posiada ani rzodkiewki? — Ubogą jest, ale najszlachetniejszą!... — Nie przyjęła odemnie domu wiejskiego, prześlicznie umeblowanego, jaki jej ofiarowałem... i... wyrzuciła mnie za drzwi... — To postąpienie co się nazywa wspaniałe!...
— Szydzi sobie z ciebie... — traktuje cię jak ostatniego głupca... liczy na twoję łatwowierność...
— Dziękuję ci papciu za komplement!... ale pomimo to wierzę niewzruszenie w honor Klary, bo się o nim przekonałem... — Klara jest po prostu aniołem! — Bądźże papa tak grzecznym, weź kapelusz i laskę i pójdź na ulicę Saint-Paul Nr. 27 i poproś ją o rękę dla twojego ukochanego syneczka!
Placyd za całą odpowiedź zaśmiał się złowrogo.