Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No6 part03.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pani... pokochałam panią całem sercem...
— Ja to samo mogę ci o sobie powiedzieć, pieszczotko moja... — odparła wzruszona Paulina. — Nie mogę cię widzieć niestety, ale twój głos trafia mi do głębi duszy... — Jeżeli odnajdę córkę, będzie ona twoją przyjaciołką... powiem jej, aby cię kochała, a ty ją także pokochać musisz.
— Jak własną siostrę, skoro pani pozwala...
— Będzie to dla mnie radość prawdziwa...
— Pozwolisz, żebym cię pocałowała Klaro? — spytała panna de Rhodé ze łzami w głosie. — Wyobrażę sobie, że pocałunek ten składam na czole mojej dzieweczki i wierzę, że on mi szczęście przyniesie...
— O! pocałuj mnie pani!... — odrzekła sierota ze łzami w oczach — i pozwól oddać sobie pocałunek... Będzie mi się zdawać, że całuję utraconą matkę moję.
Panna de Rhodé ściskała Klarę w swoich objęciach i dwie biedne wydziedziczone kobiety, zmięszały łzy i pocałunki.