Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No6 part02.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Tak proszę pani!...
— To wiek mojej córki!... O! gdyby Pan Bóg pozwolił mi ją odzyskać, co za szczęście!... co za rozkosz byłaby prawdziwa dla mnie!
— Zabrano pani dziecko?.. Ależ to zbrodnia?
— Ohydna zbrodnia!...
— I przez szesnaście lat nic nie słyszała pani o niej?...
— Tak moje dziecko!...
— Czy jest pani pewną przynajmniej, że żyje jeszcze?...
— Niestety nie! — Mam nadzieję, ale nie mam pewności... Szukają jej... Zdaje się, że istnieje, ale nie ma żadnych na to dowodów... — Jeżeli zawód mnie spotka, będzie to cios okrutny... Gdybym się dowiedziała, że moja córka nie żyje, umarłabym zaraz z pewnością.
— Serdecznie pani żałuję... z całej duszy odczuwam cierpienie pani!... — Taka niepewność, musi być okropną!... Niech pani jednakże nie upada na duchu... Dziecko pani zostanie jej zwrócone... Nie wiem dla czego, ale pewną tego jestem!... Chciałabym bardzo widzieć panią szczęśliwą! — Nie rozumiem zkąd się to wzięło, ale wiem, że od pierwszej chwili ujrzenia pani... poczułam jaki szczególny pociąg do