Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No4 part11.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

żać pani.. — odrzekł Jacquier, odgrywając w dalszym ciągu swoję rolę... Obowiązkiem moim ostrzedz jedynie panię, abyś się miała na baczności... Niech pani nikomu niedowierza!.. Córka pani jest wychowywana w biurze opieki publicznej, my więc mamy obowiązek oddać ją pani, a my za to żadnej zapłaty nie bierzemy. Później będzie pani mogła wyświadczyć co dla instytucyi mającej za dewizę: „Miłosierdzie,“ ale zrobi pani to tylko, co w sercu swojem i swojem sumieniu uzna pani za właściwe.
— Więc proszę pana — przerwała niewidoma, która zawsze jedno tylko miała na myśli — więc panowie będziecie łaskawi szukać mojej córki?
— Na mnie właśnie i wyłącznie na mnie włożono ten obowiązek... Ja to a nikt zgoła inny przyprowadzę pani jej dziecko, a naszą wychowankę — i ja jeden tylko, dopomogę pani do objęcia spadku..:
— Skoro dziecko moje było wychowywane przez instytucyę, musi więc być panom wiadomo przecie, czy żyje i gdzie się obraca...
Jacquier miał już na ustach odpowiedź potwierdzającą, ale myśl nagła go powstrzymała. — A nuż nie uda się