Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No4 part07.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Proszę pani, — zawołała, — ten pan życzy sobie pomówić z panią, przychodzi od dyrektora opieki publicznej...
— Może w interesie mojej córki?.. wykrzyknęła Paulina.
— Tak jest proszę pani, przychodzę właśnie w tym interesie.
Jacquier spostrzegłszy, że ma do czynienia z ociemniałą, aż zadrżał z radości.
— Oh! panie... panie, — mówiła gorączkowo panna de Rhodé, — czy przynosi mi pan jaką wiadomość o mojem dziecku?..
— Przynoszę pani przynajmniej zapewnienie, że instytucya uczyni wszystko co od niej zależy, ażeby pani zwrócić córeczkę...
— Wiecie panowie gdzie ona się znajduje?
— Mamy niezłomne przekonanie, że poszukiwania, jakie się prowadzą, w krótce uwieńczone będą szczęśliwym skutkiem...
— Ponieważ nie wiecie panowie nic stanowczego, czemuż mam przypisywać wizytę pańską? — zapytała z goryczą Paulina zawiedziona w swojej nadziei.
— Rozumiem pani cierpienie i niecierpliwość, — odpowiedział Jacquier słodziutko, — ale nie trać pani odwagi... Liczymy na pewno na szczęśliwy rezul-