Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No4 part02.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Bonichon zaniepokojony w najwyższym stopniu, bo domyślił się odrazu, że się coś przytrafiło młodej dziewczynie.
— Spodziewałam się, że powróci... odrzekła z cicha Ligier.
— Co u licha znaczy to wszystko? — wrzasnął agent Jacqniera. Spodziewałaś się pani, że powróci — a zatem jej tu nie ma?...
— Czy pan nie wie?!...
— Nic a nic nie wiem?.. Dla czego się oddaliła, co się z nią stało? gdzie się obraca?...
— O! panie, gdybym była przewidzieć mogła — lamentowała pani Ligier. Uciekła ośm dni temu... Ktoby się był tego spodziewał... Taką miała minkę niewinną!...
— Zobaczymy... zobaczymy... tłumacz się pani jaśniej. Jesteś pani odpowiedzialną za dziecko które ci powierzono!.. Możesz bardzo za to odpowiadać...
— To właśnie martwi mnie straszliwie.
— Dla czego Marya-Joanna oddaliła się od pani?
— Z wiadomości jakie zebrałam, pokazuje się, iż pojechała z pewnym młodym mężczyzną...