Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No45 part12.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Zostawił jej bilet loteryjny — odezwała się niewidoma.
— Istotnie, że dziwny to trochę legat! — odrzekł doktór. — Chociaż znowu, bilet loteryjny — to czasami majątek...
— Co się zrobiło z tym biletem, moje dziecko?... — zapytała niewidoma.
Klara zbladła.
Nie mogła i nie chciała powiedzieć całej prawdy wobec obcych...
— Nic nie wiem proszę mamy, co się z nim stało — odpowiedziała wzruszając ramionami. — Przy tylu kłopotach, tylu zmartwieniach, jakie musiałam przechodzić, czyż mogłam zajmować się świstkiem papieru bez wartości?.. — To tylko wiem, że go nie mam.
Twarz Placyda zajaśniała radością.
Sprawdziło się co przewidywał.
Klara zgubiła bilet — zgubiła los, któremu wielka wygrana przypadła w udziale.
— Zostanie pan, panie Joubert u nas na obiedzie? — zapytała niewidoma.
— Nie łaskawa pani... ku wielkiemu memu żalowi, muszę sobie odmówić tej przyjemności. Na szóstą muszę być koniecznie w Paryżu, a już trzy kwadranse na piątą. — Muszę zaraz państwa pożegnać...
Człowiek o fizyognomii drapieżnego