Strona:PL Wielki los by X de Montépin from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1889 No45 part09.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

są domieszane? Na co mu była ta wiadomość potrzebna?...
Dla czego na początku zaraz obiadu chciał pić zdrowie panny Joanny-Maryi i dla czego ta szklanka została tak niezgrabnie stłuczoną?...
Widzę w tem wszystkim coś bardzo podejrzanego...
Joubert wszak sprowadził do tego domu i niewidomą i jej córkę...
Do małżeństwa, jakie ma być zawartem — on zmusza Joannę-Maryę. To bije rażąco w oczy! — To milczące cierpienie dziewczątka, to moralne nie dające się pokonać cierpienie, mówi o tem wyraźnie!... — Z pewnością odgrywa się tutaj jakiś jeden z dramatów, nieznanych ale okropnych.
Leopold nie był zdolnym do podtrzymania urywającej się rozmowy — pozostawił więc doktora jego myślom i zapanowało milczenie.
Po kwadransie niewidoma z córką powróciły.
Joubert, który tylko co przyjechał do willi, przyszedł razem z niemi.
Podał na przywitanie rękę doktorowi, ale ten zaledwie, że jej dotknął.
Placyd nie zauważył tego i zapytał:
— Otrzymałeś szanowny panie za-